sobota, 1 września 2012

Egzamin zaliczony na 76, 75 i 91 %. Czyli jakby nie było na całkiem dobrze! Niestety inni nie mieli takiego szczęścia- Dżasta jestem z Tobą! To absurd żeby najlepiej ucząca się dziewczyna oblała końcowy egzamin, a jeszcze większy absurd żeby najlepiej uczącej dziewczynie zabrakło dosłownie jednego punkta do zaliczenia tego egzaminu. A jeszcze się śmiałam z tego co byłoby gdyby, któraś z nas nie zdała, a zdałyby te wszystkie osoby co ledwie ledwie skończyły tą szkołę. No ale jak pech to pech. Podziękowania dla szefowej też jakoś przeszły w całkiem miłej atmosferze. To teraz tylko odebrać całą dokumentacje i od października nowy etap życiowy. 

Wczoraj rozmyślałam nad ludzką głupotą. Dokładnie nad tym jak można żartować z ludzkiej śmierci. Z pobliskiego miasta zginął 17-letni chłopak, który wypadł przez balkon z piątego piętra na obozie. Powiedziałam o tym koledze, a on bezczelnie z tego zażartował mówiąc, że jak był głupi to trudno skoro nie umie ginąć- jak to określił. Spytałam jak może tak w ogóle mówić i czy chciałby by ktoś tak to określił gdyby to ktoś z jego rodziny, najlepszy przyjaciel czy nawet jego dziewczyna zginęła w takich okolicznościach. Stwierdził, że nie, ale nie znał tego chłopaka i nie będzie się przejmował czymś takim bo codziennie ktoś ginie i to normalne. Może i tak. Może to prawda, że codziennie ktoś ginie i jest to na porządku rzeczy, ale czy naprawdę na porządku rzeczy jest żartowanie z tego? Na pewno nie dla mnie... Usłyszałam, że żartowanie z tego to rodzaj czarnego humoru. Czarny humor... Chyba nie uznaję takiego określenia bo dla mnie żart z rzeczy tragicznych, w których występuję człowiek nie jest żartem a raczej osobistym brakiem szacunku dla ofiary tragedii...
A co wy o tym myślicie?


11 komentarzy:

  1. gratuluję zdanego egzaminu!
    ludzie są okropni, z czego jak z czego, ale z czyjejś śmierci nie można się śmiać. mnie bawi wszystko, dosłownie i często sama śmieję się ze SWOJEJ śmierci, ale kiedy to spotyka kogoś innego - wtedy nie ma powodów do żartów.
    + też bloguję bardzo długo, chyba od 12 roku życia (też mam 18 ;D) i wiem, że trudno jest prowadzić bloga od początku, zdobywać czytelników, a potem to wszystko tracić przez jedno kliknięcie ,,usuń''. zostanę i również obserwuję. bardzo mi się tutaj podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To naprawdę okropne zachowanie :/

    OdpowiedzUsuń
  3. nigdy nie słyszałam o Tenbicie. ja swoje początki miałam na Onecie i do tej pory mam sentyment do tego portalu, aczkolwiek nie bawię się już w onetwoskie blogi, gdyż sam system mnie tam rozbrajał. mnóstwo błędów, które stają się bardzo uciążliwe iii częste problemy z wgrywaniem szablonu, kasującymi się notkami. koszmar.
    dasz radę, znajdziesz bratnie dusze :D

    OdpowiedzUsuń
  4. gratulacje zdanego egzaminu! przeraża mnie coraz częściej, że ludzie są tak obojętni na los innych. przecież to jest takie okrutne. :<

    OdpowiedzUsuń
  5. fajnie tam musiało być! wiesz, tutaj też mam lepszych znajomych, chociaż internetowych, niż w okolicy. takie są prawa Internetu, tyle :P

    OdpowiedzUsuń
  6. może los się do Ciebie uśmiechnie i na kogoś się natchniesz? :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Zupełnie się z toba zgadzam ze żartowanie z czyjeś śmierci lub jakiejś przykrej sytuacji życiowej jest złe. Tyle jest tematów do żartów a oni wybierają sobie właśnie taki !
    Obserwuję i zapraszam ponownie do siebie : brulionwkratke.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. smutne, jak ktoś młody ginie...

    idziesz na studia? na jakie?

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakiś profil? :D

    Wyłącz weryfikację :D

    OdpowiedzUsuń